Głównymi zadaniami ubrania, oprócz aspektów wizualnych, jest utrzymanie komfortowej temperatury ciała oraz ochrona przed urazami mechanicznymi, takimi jak zadrapania i otarcia.
O ile z zadrapaniami doskonale radzi sobie wierzchnia warstwa odzieży, to o otarcia, a raczej ich brak, dzielnie walczy bielizna. Z tego punktu widzenia niezwykle istotny jest dobór dobrze dopasowanej bielizny termoaktywnej.
Aby uniknąć otarć i odparzeń, bielizna termoaktywna musi dobrze przylegać do skóry, ale jednocześnie nie powinna się nigdzie wpijać lub powodować nadmiernego ucisku. Szczególnie wrażliwymi miejscami są pachwiny, krocze oraz pachy. To w tych obszarach ciała występuje intensywne tarcie podczas ruchu i wzmożona potliwość. W celu odprowadzenia i rozproszenia wilgoci, niektórzy producenci stosują tu odpowiednie wstawki z dzianiny o bardzo rozwiniętej powierzchni.
Normą w bieliźnie termoaktywnej stały się płaskie szwy, lub wręcz wykonania bezszwowe, które znacząco podnoszą komfort noszenia. Płaskie szwy przydają się zwłaszcza na obciążonych plecakiem barkach oraz w wymienionych wyżej newralgicznych miejscach. Nowoczesną bieliznę termoaktywną najłatwiej docenić podczas dłuższych, pieszych wycieczek.